[ Pobierz całość w formacie PDF ]
informatyzacja
Wielkopolski program
Zdrowotny informator pacjenta
Pacjent
on-line
Idealnie byłoby tak: podczas wizyty, po
wstukaniu odpowiednich danych, na ekranie
komputera lekarza pojawiałaby się cała
historia chorób pacjenta. Medyk wiedziałby
wszystko o schorzeniach i leczeniu pacjenta.
Zmierzająca do tego ideału Europa pozostaje
w tyle za Ameryką, a Polska daleko za Europą.
Ale nie cała Polska. Miesiąc temu
Wielkopolska znacząco zbliżyła się do
dobrego poziomu europejskiego. To skutek
uruchomienia, z pełną akceptacją Centrali
Narodowego Funduszu Zdrowia, programu
Zdrowotny informator pacjenta
.
ba się pofatygować do siedziby lub delegatury NFZ,
by otrzymać odpowiedni kod dostępu.
Klik, klik, historia choroby w mig
Poznański NFZ uruchomił specjalną platformę
internetową. Każdy pacjent, który otrzyma login
i hasło dostępowe może sprawdzić swoją historię lecze-
nia. Będzie mógł ją sobie wydrukować, i przedstawić
lekarzowi podczas wizyty. –
Te wszystkie dane od daw-
na gromadzą wszystkie oddziały NFZ. Kłopot w tym, że
wg obecnych przepisów nie mogą się nimi dzielić z przychod-
niami i szpitalami. Mogą natomiast z pacjentami. Posta-
nowiliśmy to im umożliwić i udostępnić w sposób najprostszy
z możliwych, przez Internet
– mówi Zbigniewa Nowo-
dworska, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału NFZ.
Co zawiera informacja
Dane, które udostępnia NFZ pacjentowi obejmują:
leczenie szpitalne, leczenie u specjalistów, stomatolo-
gów i recepty refundowane przez NFZ. Pacjent infor-
mowany jest o dacie udzielenia świadczenia; podmio-
cie, który je wykonał i rodzaju świadczenia, a także
jego koszcie. W przypadku podstawowej opieki zdro-
wotnej, pacjent ma możliwość sprawdzenia w syste-
mie ZIP, do którego lekarza rodzinnego i pielęgniarki
złożył deklarację. Ze względu na kapitacyjny (ryczał-
towy) sposób finansowania tych świadczeń, w ZIP-ie
nie znajdują się informacje o konkretnych datach
Każdy pacjent Wielkopolskiego Oddziału NFZ
może po wstukaniu na klawiaturze komputera (swoje-
go, w poczekalni lekarskiej, czy choćby w kawiarence
internetowej) odpowiedniego hasła otrzymać dostęp
do wszystkich danych z ostatnich 6 lat na temat histo-
rii swojego leczenia w NFZ, zakupu refundowanych
leków. Aby to sprawdzić, wystarczy: po pierwsze –
komputer z dostępem do Internetu, po drugie – trze-
informatyzacja
wizyt. Niezależnie bowiem od tego, czy i ile razy
w miesiącu pacjent skorzysta z porad lekarza rodzin-
nego, NFZ płaci za niego określoną stawkę.
Im porada bardziej specjalistyczna – tym opis
dokładniejszy. Znajdziemy, np. pełną informację na
temat wizyt u dentysty, z dokładnością do wskazania
konkretnego zęba i co było w nim zrobione. Pacjent
ma jednak możliwość dopytania w poradni o detale
zapisane w dokumentacji medycznej. Weryfikacja
będzie łatwiejsza dzięki znajomości daty wizyty
z Internetu. O sposobie leczenia natomiast wiele każ-
demu lekarzowi powiedzą dane z zakładki
recepty
.
Odnotowane tam są wszystkie zakupy leków refundo-
wanych przez NFZ. Na tej podstawie można sobie
szybko wyrobić zdanie, jak prowadzony był pacjent.
Czego nie zawiera informacja
Informacja nie zawiera danych o świadczeniach,
których nie finansuje NFZ.
Fundusz dysponuje tylko danymi odnoszącymi się
do świadczeń, które są opłacane w ramach ubezpie-
czenia w NFZ.
–
Zdajemy sobie sprawę, że nie usatysfakcjonuje to
pacjentów, którzy korzystają z gabinetów i zakładów,
z którymi nie mamy podpisanych umów. Ale uczyniliśmy
pierwszy krok
– mówi Marta Banaszak-Osiewicz z wiel-
kopolskiego NFZ.
Ochrona danych
System komputerowy ma wszelkie audyty wyma-
gane przy dzieleniu się danymi wrażliwymi z klienta-
mi przez Internet. Są one zatem równie bezpieczne,
jak dane przechowywane w formie papierowej.
Dostęp do naszego rekordu w NFZ chroniony jest
w taki sam sposób, jak elektroniczny dostęp do kont
bankowych. Prawo dostępu pacjent uzyskuje wyłącz-
nie dla siebie, i jedynie od jego woli zależy, czy zechce
się tymi danymi podzielić z lekarzem czy współmał-
żonkiem. Ten ostatni może uzyskać prawo wglądu do
internetowego rekordu NFZ męża czy żony jedynie
za jego pisemną zgodą, poświadczoną przez notariu-
sza. Inaczej w przypadku nieletnich dzieci – tu dostęp
przysługuje obojgu rodzicom, niezależnie od tego czy
pozostają oni w związku, czy się rozwiedli.
Jak to działa
Jako poznaniak zarejestrowałem się natychmiast.
Ciekaw byłem tego, co znajduje się w moim rekordzie.
Sprawdziłem, system działa bez zarzutu. –
Ciekawy
eksperyment, choć mały, to ważny krok naprzód
– mówi
o poznańskim systemie Jarosław J. Fedorowski,
ekspert w dziedzinie ochrony zdrowia.
Od lutego, gdy zaczął działać
Zdrowotny informator
pacjenta
do systemu wpisało się już 2,5 tys. pacjentów
Wielkopolskiego Oddziału NFZ.
Bartłomiej Leśniewski
marzec 2/2010
menedżer zdrowia
47
[ Pobierz całość w formacie PDF ]