[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ch. Taylor, Źródła podmiotowości
Część druga – Wewnętrzność
1. T. śledzi w tej części rozwój wieloaspektowego pojęcia podmiotu. Jest to podmiot zdefiniowany za pomocą władzy oderwanego rozumu i towarzyszących mu ideałów odpowiedzialnej za siebie wolności i godności oraz zgłębiana samego siebie i osobistego zaangażowania. Perspektywa oderwania i koncepcja umiejscowienia natury wewnątrz rzeczy (pkt. 8-18) przyczyniły się do powstania nowego pojęcia osobistej niezależności – podmiot jest niezależnym bytem, gdyż jego ostateczne cele nie są wyznaczone przez szerszy porządek, którego jest on częścią, lecz musi je odnaleźć w swym wnętrzu.
2. Interesują T. różne idee – ideały moralne, koncepcje podmiotu i rozumienie kategorii człowieczeństwa – które są obecne w naszym życiu, gdyż są zakotwiczone w rozmaitych praktykach. Praktyka to coś skrajnie nieokreślonego, nie poddającego się zdefiniowaniu, ci w przybliżeniu można opisać jako każdy stały, rozpowszechniony układ ludzkich działań, których kształt określony jest przez pewien wzorzec, np. karcenie dzieci, pozdrawianie się, głosowanie w wyborach itp. Idee stanowią artykulację praktyk i same na nie wpływają. Moje – praktyki to nieuchronna odpowiedź na związane z ludzką egzystencją pytanie o orientację w świecie wartości. Tak więc źródła podmiotowości nie leżą tylko w sferze myśli, ma tu znaczenie ekonomia, ustrój społeczny, sztuka itp. pkt. 3-5 to ilustrują.
3. T. nie chce podać wszystkich historycznych przyczyn narodzenia się nowożytnej tożsamości, tego nikt nie jest w stanie dokonać, lecz chce pokazać na czym polegała siła tego projektu, czyli na jakie dobro projekt ten otwierał ludzi, co skłaniało ich do przyjęcia tego projektu.
lŹródeł nowożytnej podmiotowości można szukać np. w renesansie, np. mowa Pico della Mirandoli o godności człowieka. (S. 372 tekst) Toruje on drogę, mimo wierności platońskiemu porządkowi ontycznego logosu, zerwaniu z tym porządkiem, a więc tezie, że ludzkie cele nie są definiowane w odniesieniu do porządku kosmicznego, lecz odkrywa się je we własnym wnętrzu, gdyż mówi, że człowiek może przyjmować dowolną naturę – człowiek może się poniżać lub wywyższać.l5. W renesansie zaczęto przywiązywać większą wagę do ludzkiego działania – dopełnienie boskiego stworzenia (Mikołaj z Kuzy)
6. Prestiż sztuk plastycznych – neoplatońskie odzwierciedlania idei. Imitacja natury – obraz, płótno staje się przejrzyste, jest oknem, przez które rzeczywistość jawi się nam z określonej perspektywy; wynalezienie perspektywy. S. 376 Natura uwolniona jest niejako spod tradycji ikonograficznych. Spowodowało to uwolnienie podmiotu, jest on oddzielony od przedmiotu, nie jest on pośród namalowanych rzeczy lecz staje naprzeciw nich.
7. Indywidualizm osobistego zaangażowania – ma źródła w Augustyńskim utożsamieniu grzechu z niezdolnością pełnego zaangażowania woli. Reformacja głosiła, że pełne zaangażowanie woli nie jest tylko obowiązkiem elit, tj. duchownych, lecz powinno cechować każdego chrześcijanina. Moje – ewangelie mówią o potrzebie nawrócenia.
8. Dla rozumienia podmiotowości ważna jest nowożytna koncepcja umiejscowienia. Jej rozwój sięga Platona poprzez św. Augustyna, Kartezjusza, Locka, Montaigna – widać tu rozwój wewnętrzności skorelowanej ze wzrostem refleksyjności w życiu duchowym, z czym wiąże się przemieszczanie się źródeł moralnych.
9. Potocznie i umiejscawiamy nasze myśli, uczucia, to co psychiczne „w” umyśle, a naturę rzeczy (na sposób nominalistyczny) w niej samej. Jest to konsekwencja naszego oderwania od świata, jego odczarowania (Weber).
10. Gdy ontyczny logos ucieleśniał porządek rzeczy, to idee i oceny (wartości) umiejscawiano w świecie nie tylko w podmiocie. Tu Arystotelesa i św. Tomasza koncepcja form (species) poznawczych czy odruchowo odczytywanych w bycie pierwszych zasad myślenia i działania – wiedzę osiągam wtedy, gdy formy kształtujące rzeczywistość w ten sam sposób ukształtują mój umysł, prawdziwa wiedza i ocena nie są umiejscowione wyłącznie w podmiocie. Poznanie i ocena, które dziś rozumie się jako aktywność tylko psychiczną mają swe ontyczne uzasadnienie – prawdziwa wiedza powstaje, gdy łączymy się bezpośrednio ze znaczeniem, które jest ontycznie w rzeczach. Podobnie ocena – to, że przedmioty są obiektem chwały tkwi w przedmiocie (Bóg) zasługującym na chwałę, jest jej niejako emanacją – cześć oddawana Bogu to odpowiedź na Jego chwałę.
lOd Kartezjusza wiedza jest konstruktem reprezentującym rzeczywistość, świat jest domeną rzeczy, do których możemy się różnie ustosunkować, wydawać różne sądy i zajmować różne wartościujące stanowiska.l12. Dla nowożytnego oderwanego podmiotu myśli i oceny znajdują się w umyśle w nowym mocnym sensie, gdyż umysł stał się jedynym miejscem istnienia takich bytów.
13. Mogą być oceny uzasadnione i nie uzasadnione ale uzasadnienie to wpisane jest w umysł Boski lub ludzki. S. 350
14. Podmiot i przedmiot są oddzielonymi samowystarczalnymi rzeczywistościami i mogą zasadniczo – co nie znaczy, że faktycznie tak jest – istnieć niezależnie od siebie.
15. U Arystotelesa rzecz to przedmiot poznania w możności, a więc jest tu jakieś przypisanie myśli, intelekt nie może myśleć, być intelektem bez świata form.
16. W nowożytności umiejscowiono wewnątrz pomiotu to, o czym przedtem sądzono, że znajduje się pomiędzy poznającą jednostką a światem. (moje – może świadomośc jest czymś takim pomiędzy).
17. Ważną tego konsekwencją jest rozgraniczenie tego, co psychiczne i tego co fizyczne. Tuy problem psycho-fizyczny. Melancholia, czyli czarna żółć rodziła melancholie, bo ją miała w sobie ontycznie. Dla nas to co mentalne i fizyczne to dwie odrębne kategorie. Mechanicystyczny monizm to raczej stłumienie tego dualizmu, niż rozwiązanie go, bo i tu myśli są w podmiocie czyli w organizmie.
18. Natura rzeczy poznawanej jest w niej zasklepiona, nie ma odniesienia do podmiotu. Natura jest całkowicie zależna od istnienia rzeczy jednostkowej, jest ona pewnymi siłami powodującymi tą rzeczą, nominalistyczna koncepcja jednostki. Kryterium natury jest podobieństwo sił działających w jakiejś liczbie jednostek, każdy z wodrębnionych w ten sposób rodzajów jest ontycznie niezależny od innych nie jest określony (drzewo Porfiriusza) przez swe miejsce w całości.
19. Jednym z owoców nowożytnej koncepcji podmiotu jest XVII w. polityczny atomizm. Teorie umowy społecznej znane były wcześniej (Suarez), lecz tyczyły one władzy, istnienie wspólnoty było oczywiste. Teraz umowa ustanawia wspólnotę – tu punktem wyjścia jest jednostka jako taka. Jednostka jest suwerenna z istoty nie podlega żadnej władzy i niczemu – przynależność do wspólnoty, posiadającej wspólną władzę podejmowania decyzji rozumie się jako wypływającą z uprzedniej zgody jednostki. Pogląd ten wzmacnia afirmowanie, kalwini i purytanie. S. 362 Wola i cele jednostki zależą tylko od niej i tylko ona może powierzyć się większej całości i nałożyć na siebie posłuszeństwo.
20. Alternatywą dla teorii umowy społecznej była teoria, że władza króla pochodzi od Boga, to inna teza niż średniowieczna o boskim ukonstytuowaniu władzy, bo zakłada atomizm – nie ma żądnych naturalnych podległości i tylko boskie nadanie władzy królom pozwala uniknąć chaosu. Do dziś myślimy o wspólnotach w kategoriach instrumentalnych, u ich podstaw leży akt woli.
21. Są też współcześnie holistyczne teorię społeczeństwa, s. To matryca kształtująca lednostki. Obywatelski humanizm (nawiązuje do polis) cnota polityczna Rousseau i Monteskiusza, która polega na poświęceniu się życiu politycznemu jest uprzednia względem jednostki, określa ich tożsamość, tu struktur politycznych nie postrzega sięjako narzędzi do celów, które i bez nich mogłyby zostać zrealizowane.
22. Atomizm polityczny i wymóg stawiany życiu politycznemu, że ma polegać na czynnym współudziale obywateli jest źródłem nieustannego napięcia.
23. Po teorii umiejscowienia i atomizmu politycznego trzecim ważnym aspektem tożsamości nowożytnej jest znaczenie przypisywane zdolnościom pojetycznym, T. chodzi o nowącentralizację porządków i artefaktów konstruowanych w życiu umysłowym i moralnym.
24. Jednym z tego przejawów jest proceduralna koncepcja rozumu spekulatywnego i praktycznego. Myślenie to nasza działalność, nasza konstrukcja na temat świata, a więc może stać sięona przedmiotem naszej refleksji i możemy osiągnąć co do niego pewność. (Kartezjusz i jego zasady kierowania umysłem). To przejęli empiryści. Lock w etyce stawia przed punktowym przedmiotem zadanie zmiany samego siebie, nie ma celu natury, a więc jesteśmy twórcami swych charakterów.
25. Nacisk na aktywność twórczą prowadzi do nowego rozumienia języka. Hobbes i Lock, język to narzędzie konstuowania myśli, nominalizm: znaczenie słów zostaje im arbitralnie nadane w definicjach, które łączą je z pewnymi rzeczami lub ideami. Język pozwala łączyć pojedyncze idee w klasy, wiązki i to pozwala zdobyć wiedzę. Jeśli słowa nie są przez definicję właściwie zakotwiczone w doświadczeniu, to mogą doprowadzić do utraty z rzeczywistością. Condilack powie, że język daje władzę nad wyobraźnią.
26. W XVIII jeżyk zaczyna postrzegać się jako środek ekspresji i manifestacji tego, kim jesteśmy i jakie miejsce zajmujemy w świecie. To wynosi inna władzę pojetyczną, tj. twórczą wyobraźnie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]